Łukasz Pabian i Aleksander Piluk zdobyli Aconcaguę – najwyższy szczyt Andów najwyższy szczyt Andów, Ameryki Południowej oraz całej Ameryki o wysokości 6960,8 m n.p.m. Leży w Andach Południowych, w Kordylierze Głównej, na obszarze Argentyny, nieco ponad 110 km na północny zachód od miasta Mendoza. Swoją wyprawę zadedykowali 15- letniej Monice Wawrzkiewicz podopiecznej Fundacji Miśka Zdziśka, która wymaga kosztownego leczenia za granicą. Na szczycie zetknęli specjalny proporzec z logotypami patronów honorowych akcji „Aconcagua dla Moniki- Razem Możemy Więcej” oraz tych wszystkich, którzy zdecydowali się wesprzeć starania dziewczynki o powrót do zdrowia.

Wyprawa górska dwóch wolontariuszy Fundacji Miśka Zdziśka , której celem było zdobycie góry Aconcagua jak i pomoc 15-letniej Monice rozpoczęła się 29 stycznia wylotem z Warszawy do Włoch skąd następnie Panowie wylecieli do Buenos Aires , gdzie byli 30 stycznia. Stamtąd pokonali 1110 km dotarli do Mendozy. Z Mendozy 2 lutego 2019 autobusem pojechali 200 km do Los Penitentes, skąd zaczęła się walka z górą.
-Do I bazy Confluencia na wysokości 3400m. n.p.m dotarliśmy po południu 4 lutego. Rozbiliśmy namiot i podziwialiśmy okoliczne wzniesienia. Rano 4 lutego ruszyliśmy do następnej bazy. 18 km w upale 35’C utwierdziło nas w przekonaniu, że nie zawsze krem z filtrem uv50 działa. o Plaza de Mulas 4300m.n.p.m. dotarliśmy 4 lutego. O ile lekarz w Conflencii „przeszedł” bez problemu ostro myśleliśmy o tym co powie lekarz w Plaza de Mulas. 5 lutego poszliśmy „zdobyć aklimatyzacje” do obozu Canada 5050m.n.p.m. Kiedy wróciliśmy przyszedł czas na poważne decyzje, które mogły zaważyć na całości wyprawy. 6 lutego zanim załatwiliśmy badania lekarskie zeszło do 13.00. Zapadła decyzja że odpoczywamy kolejna dobę. 7 lutego ruszyliśmy do Nido de Condores 5550m n.p.m. Rozbiliśmy namiot, jednak wiejący wiatr nie pozwolił zbytnio spać. 8 lutego ruszyliśmy na rekonesans do bazy Berlin a nawet wyżej na wysokość 6200 m. n.p.m. Czuliśmy się dobrze, podjęliśmy wspólną decyzję, że rankiem atakujemy. zeszliśmy do Nido de Condores wiedzieliśmy że „albo jutro albo nigdy”. Metr za metrem, krok za krokiem… Łatwo nie było… Kolejne bazy Berlin, Colera szybko zniknęły za nami. Ostatni odcinek był ponad wszystko… Wielkie i małe osuwające się kamienie, krok do przodu, dwa w tył. Odcinek ok. 400 metrów zdawał się nie do przejścia. Brakowało oddechu. 09.02.2019 o godz. 11:45 stanęliśmy na szczycie. Zacny widok na Andy.- relacjonuje Łukasz Pabian.
– Gratulujemy chłopakom wejścia na szczyt góry Aconcagua. Trzymamy kciuki za szczęśliwy powrót do domu i rodzin. Dziękujemy, że zdecydowali się zadedykować swoją wyprawę Monice pomagając w ten sposób nagłośnieniu dramatycznej historii dziewczynki oraz zachęcić do zbierania środków na jej leczenie. – informuje Dyrektor Biura Fundacji Miśka Zdziśka Malwina Sobczyk.
– Dramat Moniki zaczął się jak miała 5 lat. Zdiagnozowano u niej padaczkę. Z roku na rok napadów było coraz więcej, a stan dziewczynki się pogarszał, rozwój córki spowalniał, a ona była coraz bardziej nieobecna. W 2015 roku zapadła decyzja o pierwszej operacji w Centrum Zdrowia Dziecka. Monika po tej operacji zaczęła nadrabiać opóźnienie. Nie udało się co prawda usunąć całego ogniska, który zdiagnozowano jako niezłośliwy nowotwór mózgu to zostaną ujarzmione lekami. Stan Monisi uległ ogromnej poprawie, jednak lek, który pomagał na padaczkę uszkadzał wątrobę i trzeba było go odstawić. Padaczka wróciła z wielką mocą dewastując jej organizm. W marcu ub.r. kolejna operacja w Centrum Zdrowia Dziecka pomimo zapewnień lekarzy nie usunęła wszystkich ognisk W grudniu 2018 r. dziewczynka wyjechała na diagnostykę do niemieckiej kliniki. Tam zdiagnozowano, że dysplazja w mózgu Monisi zajmuje cały lewy płat czołowy. Operacja ostatniej szansy zakłada usunięcie zmian z częścią płatu czołowego i rozdzielenie półkul. Tylko dzięki temu uda się ocalić prawą półkulę, póki padaczka jeszcze jej nie zaatakowała. Operacja jest niezbędna by córka mogła żyć. –Informuje Pani Agnieszka Trzaska , mama Moniki.
Patronat honorowy nad wyprawą „Aconcagua dla Moniki-Razem Możemy Więcej” objęli Marszałek Województwa Świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski, Starosta Powiatu Jędrzejowskiego Paweł Faryna oraz Burmistrz Jędrzejowa Marcin Piszczek.
Fundacja Miśka Zdziśka dziękuje wszystkim osobom prywatnym, które do tej pory wpłaciły dobrowolne wpłaty na specjalne konto Moniki z przeznaczeniem na jej leczenie oraz firmom wspierającym wyprawę pomocową dla Moniki: IMPORTZUSA z Secemina, ATOPUNKT w Jędrzejowie, RAMZES Agencja Ochrony z Piekoszowa, CUF Ubezpieczenia Dariusz Gęca, KARIMA BIS Stacja Paliw z Prząsławia, Domowe Obiady, Quickpack z Jędrzejowa, Emarkecik.pl, Ramzes Logistics, Zefir z Krasocina, An-Mar z Jędrzejowa, Orbico Salon Professional Poland z Warszawy, Social Factory – Agencja Kreatywna z Kielc.

-Cały czas zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc dla Moniki. Rozpoczął się już okres rozliczania podatku dochodowego . Można 1 % swojego podatku przekazać na rzecz Moniki wpisując nr KRS naszej Fundacji 0000422283 iw celu szczegółowym wpisać Monika Wawrzkiewicz. Można także przekazać dobrowolną darowiznę na konto : 23 1240 4982 1111 0010 6253 6955 z dopiskiem: „na leczenie Monika Wawrzkiewicz”- informuje Malwina Sobczyk, dyrektor Biura Fundacji Miśka Zdziśka.